Policja w krajach takich jak Hiszpania lub Francja zazwyczaj uważniej zerka na te wiekowe auta dostawcze, czyli te które mają znaczną masę i kopcą dość intensywnie. Mowa tu o tym, że te konkretne pojazdy mogą nie posiadać zbiornika na AdBlue. Dlatego kierowca może otrzymać zakaz dalszej jazdy lub nakaz jego montażu i to na rachunek szefa tego konkretnego kierowcy, bo tak stanowi prawo.
Trudne sprawy
Sprzęt do AdBlue, czyli sprzęt do jego montażu i obsługi maja warsztaty i to nie zawsze tylko te wyspecjalizowane, a do nich to policja hiszpańska co jakiś czas posyła jakieś spore auto dostawcze. Opcje kierowca ma dość proste. Instalacja zbiornika na AdBlue wraz z całym sprzętem DEF i jazda dalej, albo pozostawienie auta na najbliższym parkingu skąd zabierze dany pojazd laweta wynajęta przez jego szefa. Opcje te nie są idealnymi, ale takie jest prawo.
Czy prawo się zmieni?
Przepisy jeśli chodzi o auta dostawcze z silnikami Diesla raczej się zaostrzą, bo nawet montaż turbin i to dwóch w połączeniu ze zbiornikiem od AdBlue niewiele daje tym silnikom. Może więcej da jakieś biopaliwo, bo tego typu opcja uchodzi za czystszą. Tego typu opcje mogą być niebawem obowiązkowymi bo przepisy stają się co raz bardziej proekologiczne.
Płyn AdBlue jest niezbędną częścią całego systemu oczyszczania spalin technologii SCR. Dowiedz się więcej o samym AdBlue, jego składzie i działaniu – https://storage-partners.com/en/what-is-adblue-2